Telewizyjne mądrości.
Pełny tytuł tego tekstu powinien właściwie brzmieć: "Telewizyjne mądrości, czyli jak zmieścić pięć nieprawdziwych informacji w 1,5 minuty". Wypada dodać, że rzecz miała miejsce w jednej z telewizji śniadaniowych, gdzie pani makijażystka mówiła o tym, jak dobrze dobrać krem pod makijaż i jak go stosować.
Pierwsza rada brzmiała tak: "...powinniśmy używać dwóch kremów - na dzień i na noc - te na dzień mają lekką konsystencję, są nawilżające, idealnie sprawdzają się pod podkład , te na noc są znacznie bardziej odżywcze, mają gęstszą i tłustszą formułę i niekoniecznie sprawdzą się przy makijażu..."
Druga i trzecia porada, były takie: " ... pamiętajcie, że kremy należy zmieniać najlepiej, jak skończy się Wam opakowanie - jest to okres mniej więcej 3 miesięcy - zmieniamy na kolejny, ponieważ nasza skóra się przyzwyczaja i ten krem nie działa już tak jak powinien..."
Kolejna sugestia była następująca: "...powinnyśmy zmieniać krem w zależności od pory roku - nasza skóra jest wtedy narażona na zupełnie inne czynniki zewnętrzne, latem na duże słońce, zimą na mróz i silny wiatr..."
Tyle porad pani makijażystki. Teraz czas na prawdziwe informacje na ten temat.
Powodem, dla którego należałoby używać dwóch kremów, czyli innego na dzień i innego na noc może być rodzaj substancji aktywnej, która została w nim użyta. Jeśli w składzie kremu byłby na przykład kwas uwrażliwiający na promieniowanie UV, to faktycznie lepiej byłoby go używać wyłącznie na noc, jeśli jednak są w nim substancje, które nie mają takich przeciwwskazań to możemy używać tego samego kremu zarówno na dzień, jak i na noc. Czasami zdarza się tak, że aby pielęgnacja była skuteczniejsza wręcz zaleca się stosowanie tego samego kremu (z tą samą substancją aktywną) zarówno na dzień, jak i na noc - wtedy mamy pewność działania danego składnika przez całą dobę. Podział na kremy na dzień i na noc jest umowny i jest pomysłem producentów kosmetyków, który często ma na celu zwiększenie sprzedaży. Krótko mówiąc, można używać dwóch kremów (jednego na dzień, drugiego na noc), ale nie trzeba.
Tak zwana lekka lub ciężka formuła kremu uzależniona jest zawsze od jego składu. Prawie każdy krem składa się z dwóch faz: fazy tłuszczowej i fazy wodnej. Formuły lżejsze to te typu "olej w wodzie", a formuły cięższe to te typu "woda w oleju". Dobór kremu "lżejszego" lub "cięższego" powinien zależeć wyłącznie od rodzaju i problemów skóry danej osoby, a nie od pory dnia. Przykładem mogą być osoby z nadmiernym wydzielaniem sebum, gdzie zastosowanie na noc tzw. "ciężkiego" kremu mogłoby pogłębić problem i odwrotnie zastosowanie tzw. "lekkiego" kremu na dzień dla osoby z rumieniem, łuszczeniem i zaburzeniem barierowym mogłoby spowodować więcej szkody niż pożytku.
Kremy powinniśmy zmieniać wtedy, kiedy cel pielęgnacyjny składnika aktywnego poprzedniego kremu został osiągnięty, a nie po zużyciu jednego opakowania. Niektóre substancje aktywne zawarte w kremach mają działanie, które możemy zaobserwować dopiero po kilkumiesięcznym użytkowaniu. Przykładem takiej substancji może być retinol, którego należy używać długo, na przykład pół roku. Podobnie jest też z innymi substancjami stosowanymi na przykład w pielęgnacji skóry trądzikowej - stosuje się je do uzyskania efektu, czasami nawet kilkanaście miesięcy.
Prawidłowa, jednorazowa aplikacja kremu, to aplikacja od 1 do 1,5 ml emulsji w zależności od wielkości obszaru, na który nakładamy krem. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że średniej wielkości krem, który zawiera 50 ml emulsji powinien nam wystarczyć na ok. 40 do 50 porcji (niektórzy producenci kosmetyków umieszczają je w takich opakowaniach, które automatycznie dozują jednorazowo taką właśnie ilość kosmetyku). Jeżeli krem w opakowaniu 50 ml wystarcza komuś na trzy miesiące stosowania, to oznacza, że go nie używa - taki krem stosowany dwa razy dziennie powinien wystarczyć na około 30 dni.
Wybór kremu powinien być zawsze podyktowany aktualnym stanem i kondycją naszej skóry, a nie tylko porą roku. Składniki w kremie powinny dawać gwarancję uzyskania tego, co chcemy osiągnąć w pielęgnacji. Oczywiście w przypadku niektórych składników w kremach czynnik warunków atmosferycznych ma oczywiście znaczenie, ale nie może to być jedyne kryterium. Przykładem może być ochrona przed czynnikami zewnętrznymi, która jest obowiązkiem pielęgnacyjnym przez cały rok - stosowanie fotoprotekcji SPF 15 przez cały rok, daje większe efekty w przeciwdziałaniu fotostarzeniu, niż stosowanie SPF 50 tylko latem.
Tyle polemiki z telewizyjnym ekspertem. W kwestii doboru kremów pielegnacyjnych najlepiej korzystać z porad ekspertów w realu, zwłaszcza jeślii Wasza skóra przysparza Wam jakichś problemów.
Małgorzata Krzykowska