MK
Po pierwsze i najważniejsze.
Zaktualizowano: 1 paź 2022

Nie zna życia, kto nigdy nie obudził się w takim stanie po sylwestrowej zabawie. I chociaż wątpię, że ten tekst powstrzyma kogokolwiek przed tym, aby po kolejnej hucznej imprezce położyć się spać w pełnym makijażu, to i tak go napiszę.
No dobra, to zaczynam, prosto z mostu!
Oczyszczanie skóry jest najważniejszą czynnością pielęgnacyjną skóry twarzy! Amen! Nie ma co dłużej deliberować na ten temat - tak po prostu jest i koniec.
Nie oznacza to oczywiście, że inne czynności pielęgnacyjne nie są ważne. Oczywiście, że są, jednak to od oczyszczania zaczyna się prawidłowa pielęgnacja skóry i nierzadko determinuje jej efektywność. Jeśli na przykład niewłaściwie (czyt. niedokładnie, za mocno, za słabo, niewłaściwym preparatem itp.itd.) oczyszczasz skórę twarzy, to nawet najlepszy krem może nie przynieść dobrych efektów, a zamiast nich realne szkody. Powiem więcej, czasami wyłącznie zmiana oczyszczania skóry na dobrze dobraną i właściwie wykonywaną potrafi wyeliminować jakiś jej problem.
Oczyszczanie skóry może odbywać się na wiele sposobów i nie ma (niestety) jednego uniwersalnego sposobu lub preparatu do oczyszczania, dla KAŻDEJ skóry. Zresztą, bardzo Was przestrzegam, w tym kontekście, przed tzw. „sekciarstwem kosmetycznym”. Co to takiego? Podam przykłady: „Oczyszczanie? - Tylko naturalnymi kosmetykami” „Oczyszczanie? - Tylko dermokosmetykami z apteki” „Oczyszczanie? - Tylko dobrym, naturalnym mydłem” „Oczyszczanie? - Tylko nie mydłem, bo mydło to samo zło” „Oczyszczanie? - Tylko szczoteczką X” „Oczyszczanie? - Tylko ściereczką Y” „Oczyszczanie? - Tylko preparatem Z” No dobra, wystarczy, chociaż mogłabym tak dłużej.
Mam dla Was (tych, którzy chcą, rzecz jasna) pewną wskazówkę odnośnie słuchania porad w zakresie pielęgnacji skóry w ogóle. Jeśli spotykacie się ze "specjalistą od pielęgnacji", który jest "wyznawcą" jednej marki kosmetycznej lub jednej metody pielęgnacyjnej, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to po prostu... sprzedawca (czyt. producent, ambasador, influencer itp.). Zasadniczo nie ma w tym nic złego, że handlowiec poleca swój produkt, jednak warto zawsze w tym miejscu się zastanowić, czy aktualny stan Waszej skóry pozwala na to, aby kierować się poradami specjalisty od sprzedaży, czy może potrzeba już specjalisty od skóry.
Specjaliści od skóry zazwyczaj potrafią powiedzieć dla jakiej skóry dana metoda (produkt) będzie odpowiednia, a dla jakiej niewskazana i potrafi taką pielęgnację ułożyć dla konkretnego stanu skóry, na podstawie zbadanych wcześniej jej parametrów. Czym różnią się specjaliści od skóry, od specjalistów sprzedażowych. Specjalista od skóry potrafi (przynajmniej powinien) podać plusy i minusy każdego preparatu, zabiegu, metody, czy urządzenia. Specjalista od sprzedaży zazwyczaj wymienia wyłącznie zalety produktu lub usługi, który sprzedaje.
Jak wcześniej wspomniałam, indywidualne podejście do skóry jest najlepszym rozwiązaniem (zwłaszcza dla skór problematycznych, bez względu na naturę problemu) jednak postaram się przedstawić kilka reguł tzw. ogólnych, które będą prawdziwe w wielu przypadkach i sytuacjach.
Punkt 1. Demakijaż, to nie oczyszczanie Przyjęło się stosowanie słowa "demakijaż", jako synonimu oczyszczania skóry twarzy, tymczasem demakijaż jest, jak sama nazwa wskazuje, usunięciem makijażu i może stanowić jedynie pierwszy krok w oczyszczaniu skóry twarzy. Po demakijażu powinno nastąpić oczyszczanie zasadnicze. Ten krok można wykonywać, jako oddzielny, ale nie trzeba (można od razu przejść do oczyszczania zasadniczego).
Punkt 2. Dobre oczyszczanie nie oznacza mocnego oczyszczania Właściwie jest dokładnie odwrotnie. Prawidłowe oczyszczanie to takie, które nie narusza parametrów czynnościowych skóry w żaden sposób, ani fizycznie, ani chemicznie, ani mechanicznie. Oznacza to, że powinno być delikatne.
Punkt 3. Prawidłowe oczyszczanie skóry musi być dokładne Oznacza to ni mniej, ni więcej, tylko tyle, że aby prawidłowo oczyścić twarz potrzeba czasu (15 sekund to za mało) i precyzji. Szczególnie ważne jest to dla osób stosujących kremy z filtrem (oby wszystkich) i makijaż (zwłaszcza mineralny).
Punkt 4. Nie istnieje prawidłowe oczyszczanie skóry bez użycia wody.
Na ten temat można napisać bardzo dużo i może kiedyś to zrobię. Na razie jednak, polecam niedowiarkom zrobić mały eksperyment - spróbujcie przez dłuższy czas myć skórę na CAŁYM ciele bez użycia wody i... nie informujcie mnie o efektach.
Punkt 5. Nie istnieje prawidłowe oczyszczanie skóry samą wodą. Wiem, że nawet wśród specjalistów istnieje pogląd, że oczyszczanie skóry samą wodą (bez użycia kosmetyków) jest delikatniejsze. To nieprawda, i co ważniejsze, niemożliwe. Nie da się oczyścić skóry samą wodą i żeby nie rozwodzić się na ten temat polecam zerknąć do informacji o tym, z czego zbudowana jest warstwa rogowa naskórka i co zwykle się na niej znajduje.
Na dzisiaj o oczyszczaniu skóry tyle - długość tekstu, w sam raz na poimprezowe popołudnie.
Pierwsza uwaga jest taka - temat nie tylko nie został wyczerpany, ale nawet wystarczająco zgłębiony, więc można się spodziewać kolejnych tekstów na temat oczyszczania. Druga uwaga jest taka - wszystko, o czym piszę w kontekście pielęgnacji skóry NIGDY nie dotyczy skór z otwartymi ranami, okaleczeniami lub poważnymi chorobami, chyba, że wyraźnie zaznaczę to w tekście.
Małgorzata Krzykowska